Ciao~
Już połowa października, a ja nie dałam żadnego posta od trzech miesięcy...
Nie wiem jak długo tak jeszcze będzie...
ale to nie znaczy, że blog już umarł...
o Nie!
Po prostu na to zwlekanie nałożyło się kilka spraw...
1. szkoła - nie to, że siedzę i tylko się uczę, ale i tak trochę to zabiera... (a zwłaszcza pojęcie zadań z trzema kropkami z fizyki... .---.) oraz postanowiłam się na poważnie* uczyć angielskiego [na ŚDM i inne przyszłe okoliczności np. praca za granica xD]
2. nie mam za bardzo weny - czasem coś wymyślę, ale albo zostaje w głowie, albo to jest coś co się nada na późnieeej... [i też nieco zajmuje mnie pomysł na inne opowiadanie], albo mam sporo pomysłów i wybieram czy lepsze tu, czy tu...
anyway...
Post się jeszcze kiedyś pojawi, i to nie jeden, obiecuję
lub chociażby informacja, że działalność bloga zakończona
Meteorolodzy na całym świecie przewidują, że kolejna część ff pojawi się przed końcem roku tj. w przrwie grudniowej.
Mam nadzieję, że zostanę zrozumiana... (przez tego kto czyta, a wiem, że ktoś czyta - sama sobie tych wyświetleń nie wbijam xD)
Tak więc do zobaczenia w kolejnym poście ;)
Julka
________________________________
*poważnie oznacza, że zamierzam zacząć się bardziej udzielać np. w szkole. Wiecie, można sobie znać słówka i regułki gramatyczne, ale co ci po tym, jak nie umiesz mówić/czytać.
PS wyrównałam tekst do prawej, patrze i mam wrażenie, że wszystko napisane w odbiciu lustrzanym xD